Bramki, kilometry i historyczne awanse

Za nami już dziewiąty sezon, w którym mogliśmy oglądać Piasta Gliwice Futsal na parkietach FOGO Futsal Ekstraklasy. Sprawdźmy jak ten miniony wyglądał w liczbach.

Poza zdobytym Pucharem Polski oraz brązowy medalem Mistrzostw Polski minione rozgrywki z pewnością zapamiętamy z ogromnej liczby bramek, którą zdobyliśmy. Nasi zawodnicy do siatki rywali trafiali aż 180 razy, co jest rekordem wynikiem w całej historii naszego klubu.


Najwięcej z nich – aż 24 – zdobył… Rick, który dołączył do naszego klubu dopiero w zimowym okienku transferowym, co nie tylko pokazuje jak wielkim wzmocnieniem był dla nas, ale również jak ważnym ogniwem może być w przyszłym sezonie, spokojnie walczącym o koronę króla strzelców.

Równie dobrze naszej drużynie szło w defensywie. Patrząc tylko na fazę zasadniczą, straciliśmy najmniej bramek spośród wszystkich* ekstraklasowych sezonów, w których braliśmy udział.


Z poza boiskowych statystyk sporo czasu też spędziliśmy w podróży. Biorąc pod uwagę wyłącznie rozgrywki FOGO Futsal Ekstraklasy przejechaliśmy około 9250 kilometrów, a w trasie spędziliśmy aż 95 godzin i 23 minuty, mimo kilku bliskich wyjazdów, jak chociażby do Sośnicy, Chorzowa czy Bielska-Białej. Tu też chcielibyśmy wam serdecznie podziękować, bo wielokrotnie, mimo wielu kilometrów do pokonania, mogliśmy liczyć na wasz głośny doping!

Spory awans zaliczyliśmy również pod względem historycznym. W tabeli wszech czasów, którą przedstawialiśmy wam kilkukrotnie w trakcie sezonu, przesunęliśmy się na 4. miejsce, wyprzedzając po drodze Akademię FC Pniewy, FC Novą Katowice, Pogoń ’04 Szczecin i Gattę Zduńska Wola. Patrząc obecnie na kluby, które w przyszłym sezonie zobaczymy w FOGO Futsal Ekstraklasie wyprzedza nas już tylko Rekord Bielsko-Biała, ale tu warto zaznaczyć, że bielszczanie mają na koncie 17 sezonów więcej od naszej drużyny.


A jeśli jesteśmy już przy historii, to warto zerknąć również na strzelców. Tu m.in. odnotowane zostało 50. trafienie Rafaela Cadiniego, który spędził u nas trzy sezony, ale to co mocno rzuca się w oczy znajduje się znacznie wyżej w tabeli. Niezdobyta pozostała bowiem wciąż 10. pozycja w klasyfikacji strzelców wszech czasów, na której cały czas znajduje się nasz dyrektor sportowy, Rafał Franz.

*wyjątkiem jest przerwy przez pandemię koronawirusa sezon 2019/2020

Skip to content