Koniec maratonu nad Wisłą

Wygrane spotkanie z Legią Warszawa, zwycięstwo na wyjeździe z Dremanem Opole Komprachcice i…? Nasz mały maraton zaczęliśmy w niedzielę i zakończymy go już jutro. W Pucharze Polski zmierzymy się z Wisłą Opatowiec.

Po dwóch remisach z rzędu przed własną publicznością, w końcu udało nam się osiągnąć upragnione zwycięstwo. Wygrana z Legią Warszawa miała wszystko, co mogliśmy wypisać sobie przed meczem na liście „do odhaczenia”. Rywal ze znaczącą marką, licznie zgromadzona publiczność – było was jeszcze więcej, niż na meczu z GI Malepszy Arth Soft Leszno (!) – strzelony worek bramek i pewna wygrana 9:1.

Hat-trickiem i dwoma asystami popisał się w tym spotkaniu Dominik Śmiałkowski, który później znalazł się również w TOP5 kolejki, zaś bramka Viniciusa Lazzarettiego po jego podaniu została wybrana do TOP5 trafień 19. kolejki FOGO Futsal Ekstraklasy.


Na tym jednak Mistrzowie Polski nie poprzestali. Choć w Opolu jeszcze nikt w tym sezonie nie wygrał, a wynik w drugiej połowie spotkania otworzyli gracze Dremanu, Orlando Duarte poszedł po całą pulę. Szybko wycofał z gry bramkarza, osiągnął zamierzony cel i… nie zmienił swojej taktyki.

Remis nie wchodził w grę – liczyły się tylko trzy punkty. Odwaga została nagrodzona bramką Marka Bugańskiego i Piastunki mogły się cieszyć z kolejnego kompletu punktów.


Aby udanie zamknąć cały tydzień, nasi gracze muszą zrobić ostatni, wydawałoby się najprostszy krok. Już jutro zagramy w 1/16 finału Pucharu Polski na wyjeździe z Wisłą Opatowiec.

Gospodarze w obecnej edycji Pucharu polski pokonali do tej pory Sympatycznych Nisko 3:0 oraz po rzutach karnych okazali się lepsi od pierwszoligowego AZS-u UEK Kraków – po dogrywce było 7:7, zaś w rzutach karnych 10:9.

W lidze natomiast Wisła również radzi sobie dobrze i jest bliska awansu do I ligi. W tabeli II ligi grupy IV zajmuje 2. miejsce ze stratą dwóch punktów do liderującego BSF-u Busko Zdrój. Jej najlepszymi strzelcami są Piotr Madejski oraz Adam Przeniosło – obaj po siedem bramek.

Zdecydowanym faworytem są oczywiście Mistrzowie Polski, a tak jak do każdego spotkania, musimy podejść do niego z pełna pokorą i szacunkiem do rywala, który z pewnością myśli o sprawieniu sensacji.

Początek rywalizacji już jutro o godzinie 17:00. Transmisja dostępna będzie TUTAJ.

Skip to content