Drugie zwycięstwo nad Legią w sezonie

W 25 kolejce spotkań Futsal Ekstraklasy Piast Gliwice pokonał Legię Warszawa 5:2. Od początku w tym meczu przeważali gliwiczanie, ale goście dobrze się bronili i nawet objęli prowadzenie po bramce Mariusza Milewskiego. Po przerwie jednak głównie strzelali podopieczni Orlando Duarte odnosząc zasłużenie zwycięstwo.

Mecz futsalowego Piasta z Legią Warszawa był wyjątkowy z wielu powodów. Na parkiecie miały się bowiem zmierzyć dwie uznane piłkarskie marki. Spotkanie to było też symbolicznym zakończenie futsalowej kariery Rafała Franza. Nie się co więc dziwić, że  przyciągnęło to do Areny  rekordową liczbę kibiców. Wśród tych, co chcieli być świadkami tego historycznego wydarzenia był też Prezydent Gliwic – Adam Neuman i jego zastępczyni Aleksandra Wysocka. Obok sternika miasta zasiadł kapitan drużyny Piasta z boiska trawiastego – Jakub Czerwiński. Główny bohater tego wieczoru nie znalazł się w kadrze na ten pojedynek, ale razem z rodziną mocno kibicował drużynie gospodarzy z pierwszego rzędu.

Wiadomo było, że legioniści zrobią wszystko, aby nie przegrać w Gliwicach, a kadrowo mają na tyle silny zespół, że  mieli prawo liczyć, że im się to uda. Gospodarze niesieni głośnym dopingiem od początku zaatakowali bramkę gości, ale bili głową w przysłowiowy mur. Od początku też między słupkami bramki Legii świetnie spisywał się Tomasz Warszawski, który łapał lub odbijał futsalówkę w nieprawdopodobny czasami sposób. Gliwiczanie tak się zajęli atakowaniem, że w czwartej minucie dali sobie wbić gola.  Milewski z autu podał do Tarnawskiego, temu  mu natychmiast odegrał piłkę i ten pierwszy zaskoczył Widucha.  Po stracie gola gliwiczanie jeszcze bardziej zintensyfikowali ataki. Na warszawską bramkę strzelali w zasadzie wszyscy zawodnicy, którzy byli obecni na parkiecie, do akcji ofensywny próbował też włączać się Widuch, chcą zrobić przewagę, ale po pierwszych 20 minutach to goście prowadzili 1:0.

W przerwie meczu nastąpiło symboliczne zakończenie kariery Rafała Franza. Spiker przypomniał sportowy życiorys „Franka” Prezydent Gliwic podziękował mu za to co zrobił dla sportu i Gliwic. Głos zabrali też pozostali goście honorowi. Klub natomiast przygotował dla niego pamiątkową ławkę rezerwowych.

Druga połowa rozpoczęła się od ataków Piasta i szybko  udało się doprowadzić do remisu. Po strzale Cadiniego – Szymczyk próbował wybić piłkę, ale zrobił to tak niefortunnie, że umieścił ją we własnej bramce. Gospodarze poszli za ciosem i za chwilę po zagraniu  Lazarettiego – Szadurski mocnym strzałem wyprowadził Piasta na prowadzenie. Zaraz potem jednak strzelec gola zobaczył drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę i musiał opuścić boisko, a jego koledzy grać przez 2 minuty w osłabieniu. Udało się jednak przetrwać ten trudny czas, a zaraz po uzupełnieniu składu w przeciągu ledwie kilkudziesięciu sekund dwa celne ciosy zadał Pegacha i Piast prowadził już różnicą trzech bramek. To była 31 minuta.  Goście nie poddali się i w 33 minucie za sprawą Milewskiego zdobyli gola, który jeszcze dawał im nadzieję na wywalczenie choćby punktu. Legia próbowała do końca grać w przewadze, ale  ku radości fanów Piasta ostatni cios zadali gliwiczanie. Vini przejął piłkę, popędził z nią na bramkę gości i strzałem do  pustej bramki ustalił wynik tego meczu 5:2.

Trzy zdobyte punkty pozwoliły nie tylko utrzymać się na fotelu lidera, ale zwiększyć przewagę nad trzecim Constractem do 7 oczek.  Stało się tak, bo Rekord pokonał drużynę z Lubawy 3:2.

Arena Gliwice – 24.04.2022, godz. 18:00
Piast Gliwice – Legia Warszawa 5:2 (0:1)
Bramki:
0:1 – 4` Mariusz Milewski
1:1 – 23 Michał Szymczak (s)
2:1 – 28` Sebastian Szadurski
3:1 – 31` Miguel Pegacha
4:1 – 31` Pegacha
4:2 – 33` Mariusz Milewski
5:2 – 40` Vini

Piast: 93 Michał Widuch, 33 Hiram Celso, 83 Jakub Janiszewski –3. Marek Bugański, 12.. Breno Rosa, 2 Bruno Graca, 10. Dominik Śmiałkowski, 20. Dominik Wilk, 77. Miguel Pegacha, 97.. Patrik Zatovic, 93 Rafael .Cadini, 98 Sebastian Szadurski, 15. Vinicius Lazzaretti
Trener: Orlando Duarte

Legia: 16 Tomasz Warszawski, 13 Juan Casillas, 1 Mateusz Taradejna, – 2 Araujo Da Silva, 6 Duarte Araujo, 77 Filip Turkowyd, 21 Grzegorz Och, 14 Krzysztof Jarosz, 81 Mariusz Milewski, 10 Mateusz Glinski, 23 Mateusz Olczak, 20 Michal Knajdrowski, 49 Michal Szymczak, 9 Pawel Tarnowski.
Trener: Mariusz Milewski

Skip to content