Piast Ograł Legię!

W 10. kolejce spotkań o mistrzostwo Futsal Ekstraklasy w 103 rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości – Piast w Warszawie, gdzie odbyły się centralne uroczystości z okazji 11 listopada, pokonał stołeczną Legię 3:1. Bramki dla drużyny z Areny strzelali: Andrej Bakłanov (2) i Dominik Wilk.

Zanim rozpoczęło się to spotkanie kibice razem z zawodnikami odśpiewali hymn Polski. Na taki mecz długo czekano w Futsal Ekstraklasie. Na parkiecie bowiem zmierzyły się drużyny, które noszą takie same nazwy jak te z trawiastego boiska i należą w ostatnich latach do czołowych zespołow w Polsce. Niestety ze szkodą dla widowiska w obu ekipach zabrakło kilku podstawowych zawodników. W drużynie Piasta nie mógł zagrać Dominik Śmiałkowski, najskuteczniejszy strzelec niebiesko-czerwonych. Orlando Duarte zdecydował się też wstawić do bramki Hirama Celso.

Od początku oba zespoły grały szybko, próbując kończyć akcję strzałami, stąd widowisko mogło się podobać licznym, a co najważniejsze aktywnym kibicom. W konsekwencji obaj bramkarze mieli okazję do wykazania się i tak też się działo. Warszawski bronił strzały Czecha, Wilka i Pegachy, a Hiram efektownie parował piłkę po uderzeniach m.in. najlepszego strzelca Legii – Milewskiego. Szybko też gliwiczanie łapali faule, bo już po 10 minutach mieli na koncie cztery przewinienia. Potem jednak zawodnicy Piasta przejęli inicjatywę, prawie nie schodząc z połowy gospodarzy, nie potrafili jednak wypracować sobie kolejnych stuprocentowej sytuacji. Co więcej, czym było bliżej końca pierwszej połowy, tym więcej niedokładnych zagrań było po stronie Piasta. Mogło to wynikać z faktu, że Legia skupiła się na obronie i na kontratakach. Taka taktyka jednak nie opłaciła się. Na 9. sekund przed końcem tej części meczu, po ataku pozycyjnym – Czech kiwnął obrońcę, zszedł do środka, uderzył w światło bramki, Warszewski odbił piłkę przed siebie, dopadł do niej Bakłanov, Łotysz trafił najpierw w poprzeczkę, ale przytomnie poszedł za futsalówką i dobił swój strzał zdobywając gola do szatni.

Lepiej w drugą połowę wszedł Piast. Już na samym początku Czech potężnie uderzył, ale po raz kolejny bramkarz Legii udowodnił, że nie przypadkiem jest testowany przed klub z włoskiej Serie A. W odpowiedzi przymierzył Milewski, również Hiram pokazał, że fach swój zna. Legioniści za swą śmiałość zostali szybko skarceni. W 22. minucie Czech wywalczył piłkę w środkowej strefie boiska, zagrał do Bugańskiego, ten poszedł prawą stroną i zagrał do Bakłanova, który dopełnił już tylko formalności. Potem inicjatywę przejęła Legia. Na bramkę gości raz po raz sunęły ataki, a Hiram miał pełne i to dosłownie ręce roboty. Po czterech minutach gliwiczanie odzyskali inicjatywę i byli bliscy podwyższenia wyniku. Po zagraniu Pegachy, z powietrza uderzył Czech, ale trafił w poprzeczkę. Po chwili strzał Mrowca, obronił Warszawski. W 29. minucie obaj bramkarze rozgrzali kibiców do czerwoności, bo zdecydowali się włączyć do akcji ofensywnej i fani zobaczyli mocny strzał Warszawskiego, obroniony przez Hirama. W 30 minucie Mrowiec wziął na plecy gracza Legii, co pozwoliło wyskoczyć sam na sam Wilkowi z bramkarzem gospodarzy i tym razem zawodnik Piasta uderzył celnie, po długim rogu i było już 3:0. Potem gospodarze zdecydowali się wycofać bramkarza, a Orlando Duarte posłał na tą końcówkę spotkania między słupki doświadczonego Widucha, który za chwilę miał okazję się wykazać swoimi umiejętnościami, a potem jeszcze parę razy pomógł drużynie. Na 30 sekund przed końcem Cadini źle wybił piłkę z autu, bo pod nogi Szymczak, który wykorzystał ten prezent zdobywając honorowego gola dla Legii. Piast wygrywając w Warszawie obronił pozycję lidera Futsal Ekstraklasy.

Warszawa, OSiR Włochy – 11.11.2021, g. 20L00
Legia Warszawa – Piast Gliwice 0:2 (0:1)
Bramki:
0:1 – 20` Andrey Baklanov (asysta Tomasz Czech)
0:2 – 22` Andrey Baklanov (asysta Marek Bugański)
0:3 – 30` Dominik Wilk (asysta Mateusz Mrowiec)
1:3 – 40` Michal Szymczak

Piast: 33 Hiram Celso – 93 Rafael Nunes Cadini, 20 Dominik Wilk, 9 Mateusz Mrowiec, 97 Patrik Zatovic
23. Michał Widuch, 83 Jakub Janiszewski – 18 Andrey Baklanov, 99 Maciej Mazur, 3 Marek Bugański,, 77 Miguel Pegacha,, 17 Rui Carlos Pinto,8 Tomasz Czech, 98 Sebastian Szadurski
Trener: Orlando Duarte

16 Tomasz Warszawski – 81 Mariusz Milewski
23 Mateusz Olczak, 49 Michal Szymczak, 9 Pawel Tarnowski
13 Juan Casillas, 6 Duarte Araujo, 77 Filip Turkowyd, 21 Grzegorz Och, 7 Lukasz Krupnik, 97 Mateusz Szafranski.
20 Michal Knajdrowski
Trener: Pawel Juchniewicz

żółte kartki: Och, Szymczak

Skip to content