Po oficjalnym ogłoszeniu podpisania nowej umowy przez Viniciusa Lazzarettiego porozmawialiśmy krótko z naszym Dyrektorem Sportowym, Rafałem Franzem. I poza wątkiem samego kontraktu Viniego, poruszyliśmy w niej także temat niedawnego sprowadzenia do drużyny Allexa Rezende.
Ile czasu trwały rozmowy z Viniciusem Lazzarettim o nowej umowie?
Takie rozmowy z reguły trwają kilka tygodni. Te były z naszego punktu widzenia dość trudne, ponieważ Vini miał z nami kontrakt na kolejny sezon, ale wiedzieliśmy że kwota odstępnego, która była w jego kontrakcie, kusi silne kluby z Europy, aby go od nas wykupić. Na stole mieliśmy dwie oferty, ale przy naszych planach nie mogliśmy pozwolić sobie na stratę takiego zawodnika. Vini jest fundamentem tego zespołu i jestem dumny z jego pracy. To wielki profesjonalista i wojownik, który zawsze chce wygrywać. Jego pozostanie w FOGO Futsal Ekstraklasie to nie tylko dobra wiadomość dla Piasta – to dobra wiadomość dla całej ligi.

Zawodnik takiej klasy z pewnością miał oferty z innych krajów. Czy można wymienić jakieś przykłady lig, a może konkretnych klubów, które chciały mieć u siebie Viniego?
Hiszpania, Włochy, Portugalia, Chorwacja i Kazachstan. To te ligi o których ja wiem. Ale czy było ich więcej? Nie mam pojęcia.
Jak wygląda sytuacja kontraktowa reszty zawodników? Czy możemy spodziewać się niedługo ogłoszenia kolejnych nowych umów oraz ilu mniej więcej zawodników jesteśmy pewni, że zobaczymy ich również w przyszłym sezonie w naszej kadrze?
Tu na pewno mogę uspokoić. Tych zawodników, którzy wpisują się w naszą ideę, zobaczymy w przyszłym sezonie. Jest kilka otwartych rozmów, bo nie tylko Vinim interesują się silne marki w Europie. Piast to dzisiaj ogromna siła jakości sportowej i organizacyjnej. Silna liga, która jest obserwowana przez najsilniejsze kluby Europy na pewno nam w tym nie pomaga. Polski futsal ma się dobrze jak nigdy w historii i nawet marudzenie kilku malkontentów w Polsce tego nie zmieni.

W ostatnim czasie do drużyny dołączył Allex Rezende – czy można nazwać ten ruch w pewnym sensie nieplanowanym, patrząc na to jak drużyna Wilanowa uszczupliła swoją kadrę?
Pracowaliśmy nad tym ruchem od grudnia zeszłego roku. Allex to bardzo dobry zawodnik, który chciał do nas trafić, a chętnych na jego usługi było wielu i to nie tylko w Polsce.

Ile zatem czasu w przypadku tego ruchu minęło od pierwszego kontaktu do przyjazdu zawodnika?
Z zawodnikiem osiągnęliśmy porozumienie w 48 godzin, ale negocjacje z jego poprzednim klubem trwały kilka tygodni. Z tego miejsca dziękuję Maciejowi Karczyńskiemu i Radkowi Marcinkowskiemu za pełen profesjonalizm w tych negocjacjach.