Futsalowa drużyna Piasta nie zatrzymuje się. Po zwycięstwie nad Legią Warszawa w 26. kolejce Statscore Futsal Ekstraklasy gliwiczanie pokonali Dreman Opole Komprachcice 6:2. Gospodarze do przerwy jeszcze toczyli w miarę wyrównany pojedynek z drużyną z Areny, ale po zmianie stron gole zdobywali tylko podopieczni Orlando Duarte, choć jedno trafienie sędziowie zaliczyli jako gol samobójczy.
Opolanie mieli plan na ten mecz, ale już w 9 minucie pokrzyżował go Pegacha, który otworzył wynik tego spotkania. W 14 minucie Nuno Chuva zobaczył dwie żółte kartki z rzędu. Pierwszą za symulowanie, drugą za odepchnięcie Baklanova i w konsekwencji sędzia pokazał mu czerwony kartonik i oczywiście gracz opolan musiał opuścić boisko, a jego zespół musiał grać w osłabieniu. Gliwiczanie takiej okazji nie mogli zmarnować i za chwilę Breno podwyższył wynik na 2:0.
źródło: https://www.facebook.com/sportoweopole/
Wydawało się, że Piast ma już ten mecz pod kontrolą, ale ledwie kilkadziesiąt sekund po tym golu gospodarze wyszli z kontrą, którą celnym strzałem zakończył Sanchez. Chwile po wznowieniu gry po zagraniu z autu Vinicius Teixeira wyrównał stan tego pojedynku. Wynikiem 2:2 zakończyła się pierwsza połowa.
Już od pewnego czasu Piast strzela więcej bramek po przerwie i to nie jest przypadek. Gliwiczanie są najlepiej przygotowanym zespołem pod względem fizycznym w Statscore Futsal Ekstraklasie, co przy połączeniu z dużymi umiejętnościami poszczególnych zawodników i pomysłem na grę Orlando Duarte daje efekt w postaci pierwszego miejsca w tabeli. Gospodarze długo jednak się bronili, bo aż do 34 minuty. Wtedy to Andre Luiz próbował przeciąć podanie Śmiałkowskiego, a zrobił to tak niefortunnie, że skierował piłkę do własnej bramki. To dodało wiatru w plecy gliwiczanom i dwie minuty później podanie Viniego na czwartą dla Piasta bramkę zamienił Cadini. Zaraz potem gospodarze próbowali grać z lotnym bramkarzem, ale nie opłaciło się. Najpierw do pustej bramki piłkę skierował Breno, a w jego ślady poszedł Cadini, pieczętując tym samym zasłużoną wygraną drużyny z Areny.
Jak zauważyli statystycy było to już setne zwycięstwo Piasta w Futsal Ekstraklasie, które oczywiście pozwoliło utrzymać fotel lidera bez oglądania się na wyniki rywali.
źródło: https://www.facebook.com/futsalekstraklasa
Dreman Opole Komprachcice – Piast Gliwice 2:6 (2:2)
Bramki:
0:1 – 9` Miguel Pegacha (asysta Dominik Wilk)
0:2 – 15` Breno Bertoline (asysta Vinicius Lazzaretti)
1:2 – 16` Mauro Sánchez
2:2 – 17` Vinicius Teixeira
2:3 – 34` André Luiz (s) (asysta Dominik Śmiałkowski)
2:4 – 36` Rafael Cadini (asysta Vinicius Lazzaretti)
2:5 – 37` Breno Bertoline ( bez asysty)
2:6 – 38` Rafael Cadini ( bez asysty)
Piast: 93 Michał Widuch, 33 Hiram Celso, 83 Jakub Janiszewski –3. Marek Bugański, 12.. Breno Rosa, 2 Bruno Graca, 10. Dominik Śmiałkowski, 20. Dominik Wilk, 77. Miguel Pegacha, 8. Tomasz Czwch, 93 Rafael .Cadini, 18. Andrey Bakłanov, 15. Vinicius Lazzaretti, 99 Maciej Mazur
Trener: Orlando Duarte
Dreman: 22 Dawid Lach, 1 Serghei Burduja, 99 A. Szypczyński, 7 Andre, 4 Kacper Glinka, 17 Krzysztof Elsner, 10 Marcin Grzywa, 13 Mauro Imanol Sanchez, 15 Nuno Andre Chuva, 87 Ricardo Fernandes, 12 Serhii Fil, 5 Tomasz Luteckitrener: Jarosław Patałuch