Drugi sparing z „Akademikami”, tym razem z Katowic, i druga wygrana!

W ostatniej grze kontrolnej przed pierwszą rundą rozgrywek futsalowej Ligi Mistrzów Piast Gliwice pokonał AZS UŚ Katowice 4:0.

Dla drużyny Orlando Duarte sparing z „Akademikami” z Katowic był ostatnim sprawdzianem przed eliminacyjnym turniejem do Ligi Mistrzów. Szkoleniowiec miał już do dyspozycji prawie wszystkich zawodników. Jedynie Cadini oglądał to spotkanie z trybun, ale Brazylijczyk będzie gotowy na europejskie puchary, o czym zapewnia raport medyczny.

Piast zaczął od mocnego uderzenia. Już w 2 minucie Vini II przejął piłkę przed polem karnym i lekkim, technicznym strzałem otworzył wynik tego spotkania. Po zdobyciu gola gliwiczanie jeszcze bardziej podkręcili tempo, praktycznie nie schodząc z połowy katowiczan. Efekt był taki, że w 6. minucie Mrowiec popędził lewą stroną boiska, zagrał przed bramkę do Bruno Gracy, a ten otworzył drogę do bramki Pegachy. Zaraz potem trener AZS-u poprosił o czas. Jego rady pomogły na tyle, że katowiczanie przestali tracić bramki, choć nie ustrzegli się błędów. „Akademicy” mieli też sporo szczęścia m.in. gdy piłka po strzale Śmiałkowskiego odbiła się od poprzeczki. W 14. minucie Piórkowski po zagraniu Viniego z najbliższej odległości nie trafił do pustej bramki. Akademicy w pierwszej połowie nie stworzyli sobie stuprocentowej sytuacji, ale mieli dwie okazje, aby wynik był dla nich korzystniejszy.

Po zmianie stron spotkanie się wyrównało, choć to gliwiczanie byli dalej stroną, która miała częściej piłkę przy nodze. Nie mniej jednak Michał Widuch miał już trochę pracy. Taki obrót sprawy chyba nie spodobał się Orlando Duarte, który poprosił o czas, by przekazać swoje nie zadowolenie zawodnikom. W 28. minucie „Piast” miał już na koncie 5 fauli i musiał w defensywie grać zachowawczo. Chwilę później Bruno Graca w podbramkowym zamieszaniu przejął piłkę w polu karnym i strzałem z ostrego kąta zdobył czwartego dla gliwiczan gola. W 35. minucie Piórkowski dobijał strzał kolegi z drużyny i umieścił piłkę w siatce. Sędzia jednak dopatrzył się faulu na bramkarzu i podyktował przedłużony rzut karny dla AZS-u. Z 9. metra uderzał Roman Vakhula, ale nie trafił w światło bramki. W 36. minucie dla odmiany faulowany był Graca i to Piast miał przedłużony rzut karny. Golkiper Akademików zdołał jednak obronić strzał Breno. Bramkarz katowiczan był najbardziej wyróżniającą się postacią w zespole „Akademików”. To jemu zawdzięczają, że na tablicy wyników był taki a nie inny wynik. W końcówce spotkania „Piast” miał kilka sytuacji, które mogły jeszcze zmienić wynik jak chociażby ta z 39. minuty gdy Piórkowski trafił w słupek.

To był ostatni test-mecz. W najbliższy wtorek gliwiczanie wylecą do Grecji, by wziąć udział w pierwszym turnieju eliminacyjnych do Ligi Mistrzów. Pierwsze spotkanie rozegrają już w środę, a ich rywalami będzie ASA Technion Haifa.


Piast Gliwice – AZS UŚ Katowice 4:0 (3:0)
Bramki:
1:0 – 2` Vinicius Teixteria
2:0 – 5` Bruno Graca
3:0 – 6` Miguel Pegacha
4:0 – 35` Bruno Graca

Skip to content