PIAST MISTRZEM POLSKI!

W przedostatniej kolejce spotkań sezonu 2021/22 Statscore Futsal Ekstraklasy – Piast Gliwice pokonał Rekord Bielsko Biała 5:2 i po raz pierwszy w swojej historii sięgnął po tytuł Mistrza Polski i tym samym po 14 latach znów Gliwice są futsalową stolicą Polski!

Zwycięskie bramki w tym meczu zdobywali: Dominik Śmiałkowski, Mateusz Mrowiec, Rafael Cadini, Bruno Graça oraz Sebastian Szadurski.

Przed tym meczem sytuacja w tabeli była dość klarowna. Piast miał dwa punkty przewagi nad Rekordem i w przypadku wygranej mógłby świętować tytuł Mistrza Polski. W przypadku porażki jednak te szanse zostałby praktycznie stracone. Stawka więc była ogromna i nie ma się co dziwić, że zainteresowanie pojedynkiem pretendenta do tytułu mistrzowskiego z jego obrońcą było ogromne. Gdyby hala mogła pomieścić trzy tysiące kibiców, to tyle by zasiadło na trybunach. Ci szczęśliwcy, którzy zdołali nabyć bilety od początku oglądali futsal na najwyższym poziomie.

W pierwsze fazie bardziej aktywną drużyną był Rekord, ale to gospodarze mieli lepsze okazje do zdobycia gola. Bramkarzowi Rekordu dwukrotnie w sukurs przyszedł słupek. Nawrat też obronił kilka mocnych strzałów. Pierwszy celny cios zadali gliwiczanie. W 12 minucie Szadurski wyszedł z kontrą, zagrał na długi słupek do Śmiałkowskiego, który otworzył wynik tego starcia.

Obaj bohaterowie tej akcji to gliwiczanie od urodzenia, co warto podkreślić. Bielszczanie za sprawą Sebastiana Leszczaka szybko jednak zdołali wyrównać, ale podopieczni Orlando Duarte już poczuli krew i w 16 minucie kapitalnie przed bramką rywali zachował się Mrowiec. Pivot Piasta mając na plecach zawodnika Rekordu, obrócił się i uderzył pod poprzeczkę nie do obrony.

W 19 minucie Cadini wykończył jedną z ładniejszych akcji gospodarzy i dzięki temu drużyna z Areny schodziła na przerwę prowadząc 3:1. To była solidna zaliczka przed drugą odsłoną, ale jeszcze nie gwarantowała zwycięstwa.

Bielszczanie na tę drugą część meczu z pewnością wyszli z zamiarem jak najszybszego zdobycia bramki, która pozwoliłaby im wrócić do gry o mistrzostwo, ale już w 19 sekundzie po zmianie stron Graca przepięknie uderzył z woleja zmuszając Nawrata do kapitulacji. W tym momencie na trybunach zaczęła się już feta, choć do końca meczu było dużo czasu.

Rekordziści jedna bili głową w przysłowiowy mur. W końcu trener gości zdecydował się wpuścić do gry Krzysztofa Iwanka, który wprawdzie nominalnie jest bramkarzem, ale potrafi też pomóc kolegom w grze ofensywnej. Przyniosło to w końcu efekt, bo w 33 minucie Leszczak ponownie wpisał się na listę strzelców, co przywróciło nadzieję bielszczanom na powrót do gry o tron. Na 5 minut przed końcem meczu trener Rekordu zdecydował się na grę z typowym lotnym bramkarze w rolę którego wcielił się Stefan Rakic. Cóż z tego, jak cuda między słupkami wyprawiał Michał Widuch, a jego koledzy z pola bronili tak ofiarnie, że przyjezdni nie potrafili zdobyć kontaktowego gola, w 40., czyli ostatniej minucie meczu Widuch wyrzucił piłkę ręką do Szadurskiego – notabene wychowanka Piasta, który postawił ostatnią pieczęć w tym meczu, którego stawką był tytuł mistrza Polski.

Zaraz po końcowej syrenie odbyła się ceremonia wręczenia medali i pucharu, a potem wspólna feta z kibicami. Natomiast prezydent Gliwic – Adam Neuman obiecał, że Piast Gliwice Futsal będzie mile widziany w kolejnych spotkaniach tej wagi na dużej Arenie – trzymamy za słowo!

22 maja 2022, 18:00 – Gliwice (Arena Gliwice)
Piast Gliwice 5-2 Rekord Bielsko-Biała


Bramki:
Dominik Śmiałkowski 12, Mateusz Mrowiec 16, Rafael Cadini 19, Bruno Graça 21, Sebastian Szadurski 40 – Sebastian Leszczak 14, 33

Piast: 23. Michał Widuch – 2. Bruno Graça, 3. Marek Bugański, 77. Miguel Pegacha, 97. Patrik Zaťovič oraz 33. Hiram Filho, 83. Jakub Janiszewski – 9. Mateusz Mrowiec, 10. Dominik Śmiałkowski, 12. Breno Bertoline, 15. Vini I, 93. Rafael Cadini, 98. Sebastian Szadurski, 99. Maciej Mazur.

Rekord: 84. Bartłomiej Nawrat – 10. Paweł Budniak, 11. Stefan Rakić, 20. Sebastian Leszczak, 23. Michał Kubik oraz 19. Krzysztof Iwanek – 5. Kamil Surmiak, 6. Mikołaj Zastawnik, 7. Łukasz Biel, 8. Matheus Ferreira, 9. Artur Popławski, 21. Michał Marek.

Skip to content